środa, 19 listopada 2014

znów królowa spadła z konia


Australijczyk się wycofał z gry. a tak by było miło przywitać się z gąską....

nic to. westch.

bloggerowe statystyki sugerują, że wersję odwiedza ktoś z Rosji, Stanów, Niemiec, Turcji i innych egzotycznych miejsc. serio? eeeeee. jestem przekonana, że wersję odwiedza tylko ściśle określone grono wtajemniczonych.  ale na wypadek, gdyby jednak nie, to poznajmy się. może ja zacznę.

cześć, jestem Regina. znak zodiaku Entuzjasta, oczy zielone, włosy - zależy co tam fryzjerowi wyjdzie. A. się upiera, że z wyglądu do złudzenia przypominam Kylie Minogue.

a jeśli facet, który żyje z babeczką w monogamicznym związku od kilkunastu lat, który babeczkę widzi co dzień rano bez chociażby szczątkowego makijażu, który babeczkę widział w trakcie rodzenia mu dziecka i tuż po, i który poznał już prawdopodobnie wszystkie najgorsze cechy babeczkowego charakteru, twierdzi wbrew oczywistym faktom, że babeczka przypomina Kylie Minogue (którą to Kylie - uściślijmy - facet widział jedynie w takim wydaniu), to może oznaczać tylko:
a) że facet jest po tych wszystkich latach nadal ślepo zakochany w babeczce;
b) że babeczka jest oszałamiająco piękna oraz/lub nieziemsko dobra w łóżku;
c)  all of the above.
ciekawostka, prawda?

a teraz zapraszam do komentarzy gości z Polski, Rosji, Stanów, Niemiec, Wielkiej Brytanii itd. (można zmyślać w granicach dopuszczalnych zgodnie z zasadami autokreacji, czyli do woli;)).




Brak komentarzy: