piątek, 10 kwietnia 2015

ważne wydarzenie poznasz po tym, że pamiętasz, co wtedy robiłeś


no to chronologicznie:

1. A. poznałam w kolejce po gofry w barze nad jeziorem, bo M. chciała poderwać jego kolegę. (lipiec 1994)

2. wiadomość o ataku na WWT  dotarła do mnie, kiedy zrobiłam sobie przerwę w myciu okien. pierwsze, co pomyślałam: no naprawdę, muszą ciągle puszczać jakieś tanie filmy katastroficzne... tylko czemu w czasie specjalnego programu informacyjnego? i na wszystkich kanałach ten sam?  potem już tych okien nie dokończyłam. (11 września 2001)

3. o tym, że jestem w ciąży, dowiedziałam się (intuicyjnie), wylewając na kompost kawkę z mlekiem (strasznie mi zaśmierdziała i musiałam się jej natychmiast! pozbyć z domu) (początek kwietnia 2005)

4. wiadomość o wypadku siostry odebrałam, czekając na A. pod skupem złomu. musiałam potem wyjechać na ulicę tyłem z takiej wąskiej bramy i prawie sama od razu spowodowałam następny wypadek. (20 sierpnia 2009)

5. akurat jechałam do poradni psychologicznej, żeby pogadać z fachowcem o moim ruchliwym synku, kiedy radio podało informację o katastrofie pod Smoleńskiej. panie w recepcji mi nie uwierzyły. (10 kwietnia 2010)

acha:
0. mama mi powiedziała o śmierci ojca, kiedy jadłam śniadanie w tłusty czwartek. był to jedyny tłusty czwartek, kiedy nie zrobiła pączków. (26 lutego 1987)


trochę mało tych ważnych wydarzeń jak na prawie cztery dekady życia. a jak u Ciebie?



Brak komentarzy: