No więc TO ... to jest jak stać w muślinach na skraju pustyni pod zamglonym
słońcem, które przez wiele godzin nagrzewało powietrze do granic ludzkiej
wytrzymałości. Rozłożyć szeroko ramiona i poczuć na skórze ukłucia setek
ziarenek piasku niesionych przez gorący wiatr. Żadnej ulgi, tylko intensywność
wrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz