wszystko jest autokreacją...

czwartek, 23 lutego 2017

jazda bez trzymanki

tak mi się skojarzyło w kontekście ostatnich wystąpień "panów" w różnych częściach świata, że ewidentnie za często sobie powtarzają:

my reach is global
my tower secure
my cause is noble
my power is pure

Autor: wersja druga poprawiona o 13:36

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ▼  2017 (22)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (7)
    • ▼  lutego (8)
      • wszystko jest po co innego
      • jazda bez trzymanki
      • luty, luty, weź już idź stąd
      • można powiedzieć, że jestem teściową
      • szalone czasy
      • jak nas wzbogaca rodzicielstwo
      • gdzie się podziali projektanci?
      • pani kotkowa była chora
  • ►  2016 (100)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (9)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (14)
    • ►  kwietnia (15)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (17)
  • ►  2015 (198)
    • ►  grudnia (11)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (14)
    • ►  września (19)
    • ►  sierpnia (12)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (19)
    • ►  maja (18)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (28)
    • ►  lutego (16)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2014 (45)
    • ►  grudnia (11)
    • ►  listopada (15)
    • ►  października (16)
    • ►  września (2)
    • ►  lipca (1)

O mnie

wersja druga poprawiona
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.