piątek, 3 lutego 2017

gdzie się podziali projektanci?



podobno jesteśmy meblarską potęgą europy. ba, całego świata. i normalnie w różnych mediolanach nie znajdziesz na targach ładniejszego stanowiska niż polskie. tak słyszałam od zaprzyjaźnionego projektanta.

no to ja się pytam, co ci projektanci projektują z rzeczy dostępnych w przeciętnym krajowym sklepie meblowym? bo połowę tego, na co się natykam, to musi projektowała uczęszczająca do prywatnego liceum plastycznego córka prezesa firmy meblarskiej z czterocentymetrowymi tipsami. co akurat była w solarium, jak mieli lekcje z proporcji, ciężarów, ergonomii, łączenia kolorów... no ogólnie większość lekcji niestety jej kolidowała z terminami wizyt w spa, ale bardzo lubi toczone nóżki w stylu burżua łamane przez któryś tam ludwik oraz czarny kolor (bo wyszczupla). a drugą połowę "wzorów" wymyślił pan Mariusz z działu sprzedaży i marketingu, który doskonale rozumie, czym jest optymalizacja kosztów, i nie zawahał się jej użyć, jak akurat szwagier miał do odsprzedania niedrogo pół kontenera takich fajnych powyginanych drucianych stelaży prosty z chin, idealnych na nóżki do dowolnego mebla, jak się tak dobrze zastanowić.

światło moich oczu i księżyc mojego pożądania wymyślił sobie, że ustawimy w sypialni przed łóżkiem zgrabną tapicerowaną ławeczkę. że niby w ramach hołmsteidżingu przed wiosenną ofensywą sprzedażową, ale podejrzewam, że tak naprawdę potrzebuje miejsca, gdzie będzie co rano  z fantazją drapował piżamkę... najchętniej w kolorze nienachalnie fioletowym, o szerokości circa about 140 cm. w wielu kwestiach jesteśmy w sumie wobec tej ławeczki dość elastyczni, ale bardzo mocno nam zależy, żeby była po prostu zwyczajnie ładna. i kurdę w zalewie tysięcy propozycji nie znaleźliśmy ani jednej, która by akurat ten warunek spełniała! czyli prawdziwi projektanci zajmują się czymś innym. czym, pytam grzecznie. bo z pewnością nie projektują lamp podłogowych (wiem, bo od dawna szukam), ani szafek rtv (zastąpiliśmy zwykłą komodą, bo nam żyłka pękła), ani stolików nocnych (rzucam okulary na podłogę przy łóżku i jaki kiedyś będzie nieszczęście, to wiem, do kogo mieć pretensje).

no chyba że wszyscy wyjechali na wyspy i się przebranżowili, zdrajcy, za nasze podatki wykształceni ;)





3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Faktycznie, nawet poszukałam na Allegro. Jedyne co ew. mogłoby być kosztuje ponad 700 zł. I wybrałabym wersję bez gwoździ, bo jest taka możliwość i z innym obiciem. Może poszukać tapicera który nie skończył ASP i potrafi zrobić prosty mebel zgodnie z zapotrzebowaniem klienta. Kiedyś 3 m-ce szukałam kuchni gazowo-gazowej, która by mi się spodobała. Rodzina śmiała się w kułak, ale teraz znajomi pytają skąd taka kuchnia? Więc cierpliwości i szczęścia.

Z pytań dodatkowych: te podpłomyki gryczane mają się na blaszce rozlać w sposób kontrolowany, czyli na tyle gęste żeby nie wylecieć za papier? Lejesz i rozprowadzasz czy tylko lejesz i samo się rozpływa? Bo jutro robię ;-)).

Gorąco pozdrawiam. wy/raz

Dżoana pisze...

Jakby co to moi rodzice maja dobrego tapicera (baaardzo stary znajomy, co kiedys im tapczan z trawy morskiej zrobil i byl w domu chyba przez 20 lat, a ostatnio wymienil tapicerke na komplecie wypoczynkowym z Barlickiego i Barboniom sie tak spodobala, ze sobie zostawili).

Ja znow szukam biblioteki, i mi wychodzi, ze chyba z Wro przywioze tu ta, co mialam na Barlickiego, bo inaczej to tylko to (kosztuje majatek) https://uk.pinterest.com/cjnaeve/victorian-butlers-pantry/

Dziekuje, za zyczenia zdrowia, powoli wszyscy sie kurujemy. Jak koteckowa?

wersja druga poprawiona pisze...

Wy/raz - jeszcze będę szukać. absolwenta ASP mam na stanie, tylko jak człowiek zacznie wszystko robić sam, to już kurdę absolutnie nie ma czasu pożyć. gratuluję ładnej kuchenki, my chyba właśnie znaleźliśmy okap :) po czterech latach mieszkania.
ciasto się samo nie rozlewa - rozprowadzam. takie trochę jak na racuchy w konsystencji.

Dżoana - dobrze wiedzieć o tym tapicerze, jakby coś. a ile by kosztował transport mebla na takiej trasie??? koteckowa dobrze, dziękuję. jak Twój półpasiec?