wtorek, 25 października 2016

królik cd


bardzo nam się poprawiły relacje z królikiem, bardzo. całkiem inaczej wkłada się sianko do klatki, której nic nie próbuje w panice wywołanej widokiem ludzkiej ręki roznieść na atomy, jak to bywało jeszcze tydzień temu. bardzo to jest miłe i przyjemne, kiedy po otwarciu drzwiczek zwierzątko się pcha do wyjścia, do głaskania, włażenia na kolana itp. gorzej, że zaczęło mnie podgryzać tymi swoimi małymi króliczymi siekaczami. przez rękawy i nogawki, ale jednak niemiło. pomyślałam, że może stworzenie próbuje mi świadczyć czułości typu czyszczenie futerka? no to dałam mu puchatego miśka do iskania. i ten... i królik na widok miśka poczuł wolę bożą. innymi słowy, zmusił miśka do innej czynności seksualnej. a dokładnie głowę miśka zmusił... naszło mnie w związku z tym pytanie, czy królik aby na pewno jest samiczką, a jeśli tak, to czy jest samiczką homoseksualną, biseksualną czy też wyemancypowaną, w związku z czym po prostu lubi być na górze? a potem pomyślałam, że to w sumie wszystko jedno, byle był szczęśliwy ze swoim pluszowym misiem.





Brak komentarzy: