poniedziałek, 21 marca 2016

światowy dzień poezji


nic mnie tak nie zniechęciło do całej literatury świata jak uniwersyteckie zajęcia z dramatu, poezji i powieści. takie smędzenie, jak uprawiali moi ambitni wykładowcy, powinno być karalne. przez pięć lat po studiach nie wzięłam do ręki żadnej książki, no może telefoniczną, co mówi samo za siebie.


z okazji dnia poezji najpierw kawałek prozy:
... zobaczył kobietę w średnim wieku o kiepsko utlenionych włosach, z przesadnym makijażem i o figurze świadczącej o wkroczeniu w fazę życia, gdy ciało zaczyna się poddawać... (Carter Wilson, Chłopiec w lesie) w pierwszej chwili zrobiło mi się przykro, że tak o mnie brzydko napisał. ale potem się okazało, że jednak nie o mnie. ufff. wszelkie podobieństwo przypadkowe itepe.

i teraz kawałek poezji - jedno z najlepszych literacko dzieł Mistrza. nie jest to utwór przyjemny, ale na szczęście poezja nie musi być przyjemna, jeśli jest prawdziwa. bo niby co? to wszystko nie ma nad nami władzy?



I am the voice inside your head
and I control you
I am the lover in your bed
and I control you
I am the sex that you provide
and I control you
I am the hate you try to hide
and I control you
 
I take you where you want to go
I give you all you need to know
I drag you down I use you up
Mr. Self-destruct
 
I speak religion's message clear
and I control you
I am denial guilt and fear
and I control you
I am the prayers of the naive
and I control you
I am the lie that you believe
and I control you
 
I am the needle in your vein
and I control you
I am the high you can't sustain
and I control you
I am the pusher I'm a whore
and I control you
I am the need you have for more
and I control you
 
I am the bullet in the gun
and I control you
I am the truth from which you run
and I control you
I am the silencing machine
and I control you
I am the end of all your dreams
and I control you

(Trent Reznor) 

gdybym miała tak szczerze się przyznać, to bieżące odcinki serialu z życia Reginki sponsoruje literka N, jak need I have for more.

Brak komentarzy: