nikt się już nie boi prawników Jego Wysokości i w sieci obfity wysyp Księciusiowej twórczości w oryginale i przeróbkach. ogólnie dobrze, ale
ci to wzięli hostię wypluli i podeptali. no nie mogę, no.
żeby uzmysłowić nieświadomym skalę profanacji: to tak jakby "zespół weekend" scoverował autobiografię perfectu. (i wcale nie jestem fanką perfectu, ale jednak).
dla kontrastu: nie wiem, kto zacz Jeniffer Hudson, ale
rozumie z czym ma do czynienia. czyli że z Dziełem niepodrabialnego Geniusza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz