Leonard da Quirm w narożniku każdego subtelnego portretu będącego kwintesencją wdzięku, artyzmu i piękna wcielonego umieszczał starannie ponumerowany schemat śmiercionośnej machiny bojowej. a Księciunio zawsze jak śpiewał o bogu lubi miłości, to musiał wtrącić coś o dupie. w warstwie audio lub wideo ;)
od 21 kwietnia czekałam, żeby ktoś to wrzucił do sieci i moja cierpliwość została nagrodzona. Księciunio w najlepszej formie:
mniam, mlask, cmok. w bonusie należny
Tribute.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz