wszystko jest autokreacją...
środa, 2 marca 2016
nowy, lepszy Syn
nie mógł się rano nadziwić, że czesanie trwało tak krótko i w dodatku w ogóle nie szarpało ;) (Dla jasności, ja tym razem siedziałam sobie z boczku i kibicowałam).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz